Postanowione. Chcesz uczyć się hiszpańskiego. Być może ta chęć narastała w tobie już od dłuższego czasu, może skłonił cię do tego jakiś impuls. A może musisz się uczyć z powodów niezależnych od ciebie. Bez względu na to, jaki jest powód i czym dla ciebie będzie nauka hiszpańskiego, od czegoś trzeba zacząć. No właśnie – od czego?
Cel
Zanim usiądziesz do książek, albo niekoniecznie książek, o czym dalej, warto przemyśleć kilka kwestii. Pierwszą z nich jest nie tylko, dlaczego chcesz uczyć się hiszpańskiego. Warto zadać sobie związane z tym pytanie o to, co chcesz osiągnąć. Nauka hiszpańskiego to zazwyczaj długa droga, podczas której zdarzają się spadki motywacji. Dobrze zdefiniowany, osobisty cel nauki pomoże ci utrzymać motywację lub na nowo ją odnaleźć, jeśli z jakiegoś powodu ją utracisz.
Jeśli dobrze określisz, co chcesz osiągnąć, łatwiej ci będzie dobrać odpowiednią metodę nauki (o czym poniżej). Inaczej uczyć się hiszpańskiego będzie osoba, której celem jest porozumienie się podczas podróży, inaczej ktoś, komu hiszpański potrzebny jest w pracy, a jeszcze inaczej aspirujący filolog. Oczywiście ten cel z czasem może się zmieniać. Może zaczynasz naukę hiszpańskiego, żeby móc zamówić piwo w barze, a okaże się, że będzie on ci potrzebny w pracy? Nic nie szkodzi, ważne, że zacząłeś naukę.
Cele są najróżniejsze, oto kilka przykładowych:
- porozumiewać się podczas podróży turystycznych
- rozmawiać z hiszpańskojęzycznymi kolegami z pracy
- zdać certyfikat, żeby wpisać dodatkowy język do CV
- oglądać La Casa de Papel bez napisów
Jaki jest twój?
Zasoby
Kiedy już wiesz, CO chcesz osiągnąć, a zanim dokładnie ustalisz, JAK to zrobić, warto przemyśleć, jakimi zasobami dysponujesz. Zanim przejdziemy do pieniędzy, które zapewne od razu przyszły ci na myśl, zastanów się nad tym, ile masz czasu. Czy jesteś w stanie poświęcić na naukę 15 minut dziennie i ani minuty więcej, czy też będzie to kilka godzin w tygodniu? Zastanów się nad tym, jak wygląda twój typowy dzień i typowy tydzień. Czy na naukę hiszpańskiego będziesz zmuszony wygospodarować dodatkowe godziny, czy już dysponujesz czasem na rozwój? Zastanów się nad tym w kontekście twojego celu. Jeśli chcesz móc oglądać Dom z papieru w oryginale, a masz na naukę tylko 1 godzinę raz w tygodniu, osiągnięcie go zajmie ci więcej czasu niż jeśli nauka mogłaby zajmować tylko 1 godzinę dziennie.
Jeśli twój cel jest narzucony przez sytuację, bo na przykład za dwa miesiące wyjeżdżasz na Erasmusa do Walencji, zastanów się, jak dostosować swoje zasoby czasowe do celu, który brzmi: w dwa miesiące nauczyć się swobodnie porozumiewać po hiszpańsku. Prawdopodobnie trzeba będzie tak, poprzesuwać twój plan dnia i tygodnia, żeby znaleźć w tygodniu kilka godzin na to, by uczyć się hiszpańskiego.
Teraz będzie wreszcie o pieniądzach. Wiele osób z początku gromadzi dużo materiałów do nauki, które w jej trakcie okazują się niepotrzebne. Zwłaszcza na początku, skoro przez internet masz dostęp do wielu darmowych materiałów i aplikacji dla początkujących. Początkowa faza nauki to też czas, w którym warto spróbować różnych metod (o czym niżej) i znaleźć tę, która najbardziej ci odpowiada. Dopiero kiedy ją poznasz, będziesz mieć pewność, że inwestycja w kursy czy materiały zwróci się w postaci swobodnie przeprowadzonych rozmów po hiszpańsku.
Na początku pieniądze warto przeznaczyć na:
- kurs, lekcje indywidualne lub konsultacje z nauczycielem (w zależności od potrzeb)
- jeden dobry podręcznik do gramatyki
- formę nauki przez coś, co lubisz (konto na Netflixie, czasopisma lub książki dla uczących się hiszpańskiego, podróże)
Metoda
Do wyboru metody potrzebujesz znać swój cel (to już mamy), zasoby (to też), a także – to najtrudniejsze – trochę znać siebie. Różne szkoły językowe oferują dzisiaj różnorodne podejście do nauki. Zastanów się, czy potrzebujesz klasycznego kursu “jak w szkole”, konwersacji, czy konsultacji. To zależy od twojego celu – jeśli potrzebujesz umiejętności mówienia, może niekoniecznie chcesz uczyć się pisać maile po hiszpańsku. Ta umiejętność jednak będzie ci potrzebna, jeśli uczysz się go w celach zawodowych. Jeśli chcesz zawalczyć o certyfikat potwierdzający twoje umiejętności, trzeba popracować nad wszystkimi umiejętnościami komunikacyjnymi. Dlatego jeśli zdecydujesz się na kurs, upewnij się, że odpowiada on twoim potrzebom.
No właśnie – czy kurs językowy jest ci potrzebny? Czy nie lepiej uczyć się samodzielnie? Tutaj dużo zależy od twojego charakteru i możliwości. Samo uczestnictwo w regularnie odbywających się zajęciach sprawia, że nauka hiszpańskiego jest systematyczna. Lekcje zapewniają kontakt z językiem, weryfikację osiągnięć i motywację do robienia postępów. Są jednak osoby, które potrafią samodzielnie zaplanować naukę i regularnie mobilizować się do pracy. Czasem twój tryb życia wymaga samodzielnej nauki, bo twoje zasoby nie pozwalają na regularne lekcje (na przykład masz nienormowane godziny pracy lub nie stać cię na kurs). Warto jednak zadbać wtedy o kontakt z żywym językiem – czy to przez kontakt z native’ami, czy też przez konsultacje z nauczycielem od czasu do czasu.
Jeśli decydujesz się na uczęszczanie na zajęcia językowe, zazwyczaj stajesz przed wyborem: zajęcia indywidualne czy grupowe? To znów zależy od twojego celu, zasobów i charakteru. Indywidualne lekcje są dostosowane w stu procentach do twoich potrzeb i zainteresowań. W grupie trudniej o indywidualne podejście, ale poznasz inne osoby, które tak jak ty lubią uczyć się hiszpańskiego.
Jeśli chcesz rozpocząć naukę hiszpańskiego, zapraszam do zapisania się na moje zajęcia online! Skontaktuj się ze mną przez formularz na stronie lub wiadomość na Facebooku, żeby ustalić szczegóły.